środa, 5 grudnia 2012

Kremowy Peeling Złuszczający Garnier


Follow on Bloglovin


No i oto jest!! Mój ulubiony
Kremowy Peeling Złuszczający
do twarzy , którego to używam odkąd zaczęłam używać peelingów dla starszych osób:)

Pojawił się on na mojej półce zaraz po produkcie z under 20....Ekhm. No i tak już ze mną jest tych kilka lat. Oczywiście nie jest to pierwsze opakowanie, a 3 dobiegające końca :)

Dlatego też mogę go śmiało opisać dla Was i szczerze polecić wszystkim osobom ze skórą mieszaną lub normalną ale i wrażliwą tak jak i moja skóra.



Opakowanie:

Jest to duża tubka zamykana na klips, jest on bardzo szczelny i mocno się domyka dlatego jak mam mokre ręce sprawia mi to mały problem ale nie utrudnia użytkowania.
Tubka jest na tyle miękka, ze można peeling zużyć prawie do końca, bo jak to jest z takimi tubkami bez rozcięcia się nie obędzie jeżeli chcemy wydostać go do ostatniej drobinki.





Zapach i konsystencja:

Peeling ma naprawdę ładny winogronowy zapach. 

Konsystencja jest bardzo gęsta, dlatego też nie spływa mi on podczas peelingu pod prysznicem.
W peelingu zawarte są drobinki złuszczające naskórek, przeszukując skład i opis na opakowaniu nie doszukałam się czy są one naturalne ale wątpię patrząc na niebieskie granulki w kosmetyku....




Użytkowanie:

Używając go prawie 3 lata jestem z niego bardzo zadowolona i na razie nie widzę jego godnego następcy, chyba że coś w pełni naturalnego ale na to muszę jeszcze poczekać ze względów finansowych.

Dla mnie Kremowy peeling złuszczający firmy Garnier sprawdza się bardzo dobrze, jest to średni zdzierak idealny do pielęgnacji twarzy.
Ja używam peelingu do pielęgnacji twarzy 2 razy w tygodniu.
Po użyciu skora jest gładka, nie zostają ślady skórek.
Moja skóra po użyciu tego peelingu jest również mocno nawilżona.

Obecnie idealnie łączy się z maską ze 100% olejem z winogron firmy BingoSpa

A na koniec Siarkowa Moc i wełniane kapcie do pół łydek, kocyk, herbatka i żadne śnieżne i ciemne wieczory nie są mi złe! :)




Z opakowania:
Pierwszeństwo dla składników pochodzenia naturalnego - No tu bym się do końca nie zgodziła patrząc na skład
Produkty testowane dermatologicznie
Produkty o udowodnionej skuteczności




Podsumowanie:

Tak jak pisałam wyżej jest to moje kolejne opakowanie tego peelingu i póki co nie zamierzam go zmieniać bo jestem z jego działania i efektów jakie daje na mojej skórze zadowolona.
Wiem, że skład ma średni ale w tym wypadku dla mnie liczy się to, że działa i mnie nie uczula :)

150 ml / 9 zł

Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. Muszę zobaczyć czy u mnie gdzieś go dostanę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja znalazłam moje peelingowe KWC to synergen z rossmana jest idealnym zdzierakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie muszę go zdobyć...:)



    Obserwuję i zapraszam do mnie...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za peelingami, ale ten prezentuje się całkiem zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń

Kontakt

szybkoilatwo@gmail.com