wtorek, 29 maja 2012

jaki balsam brązujący wybrać?

Jaki balsam brązujący wybrać ?
Każdą z nas co roku nurtuje to samo pytanie mnie również. Dlatego też po przeczytanie kilkudziesięciu opinii na ten temat, rozmowach z koleżankami i wielu nieudanych testach znalazłam to czego potrzebowałam.


Samoopalający mus nawilżający firmy LIRENE


Nie jest to tradycyjny balsam brązujący ale unikalna formuła musu i nawilżająca formuła tego kosmetyku daje lepsze efekty.
Skóra staje się jedwabiście miękka, a efekt naturalnej opalenizny widoczny jest już po godzinie.


Jego cechy to :
- konsystencja delikatnej pianki
- baaaardzo przyjemny zapach
- efekt naturalnej opalenizny
- równomierne rozprowadzanie
- szybkie wchłanianie (nawet bardzo szybkie!:))
- dodatkowo zawiera kompleks nawilżający (PRO – Bronze – Care)
- efekt utrzymuje się do 6 dni
- niepozostania śladów na ubraniach
- bardzo szybki czas działania


A  dodatkowo można go stosować do twarzy i ciała. 
A cena jest przystępna jak na balsam brązujący.



Drugim z kosmetyków które polecam jest SEPHORA Sun Huile Divine (olejek brązujący)







Jego cechy to:
- pięknie podkreśla opalone ciało
- nieopalonemu nadaje ciepły blask
- jeśli mamy w planach "wielkie wyjście"  to jest doskonały i szybki w obsłudze
- łatwo się nakłada
- nie powstają po nim żadne smugi
- ładnie pachnie
- nawilża i nabłyszcza skórę
- efekt nie jest tandetny
- bardzo wydajny


 Pozdrawiam A.


4 komentarze:

  1. Miałam kiedyś pianke Lirene i nie za szczególnie przypadła mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma kosmetyku idealnego :) Czego w takim razie używasz obecnie?

    OdpowiedzUsuń
  3. jakoś w tym roku nie dbam szczególnie o opalanie ;P Tylko tyle co wyjdę na rower czy aby trochę posiedzieć na dworzu ;) nie chcę mi się za bardzo leżeć plackiem. Balsamów brązujących jakoś nie stosowałam ze względu na na ten smród charakterystyczny dla samoopalaczy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bardzo lubie lirene:)
    zapraszam do siebie:)

    OdpowiedzUsuń

Kontakt

szybkoilatwo@gmail.com